ZASTRZYKI W BRZUCH, CZYLI HEPARYNA (CLEXANE) W CIĄŻY...

clexanewciazy.JPG

Kilka słów o naszej przygodzie z ciążą. Dowiedzieliśmy się o ciąży w 6 tygodniu, potwierdzone badanie z krwi (beta HCG), w 8 tygodniu potwierdzone bicie serca w badaniu USG. Zaczęły się dolegliwości typu: senność, mdłości, brak apetytu. Czas mijał bardzo powolutku do pierwszego USG prenatalnego, do którego wyczekiwałam. Samo badanie USG prenatalne nie wskazywało na wystąpienie jakiegokolwiek zagrożenia dla naszej ciąży, a jednak… kiedy odebrałam wyniki testu PAPPA , więcej o nim tutaj. Okazało się, że mam niskie stężenie białka ciążowego co wiąże się z ryzykiem wystąpienia stanu przedrzucawkowego i zespołu IUGR, czyli wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu płodu. Aby temu zapobiec Doktor, któremu ufam polecił rozpoczęcie przyjmowania Acardu (kwas acetylosalicylowy) oraz heparyny w formie zastrzyków podskórnych.

“Leki przeciwzakrzepowe są stosowane u kobiet ciężarnych w celu profilaktyki i terapii żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, zapobiegania i leczenia zatorowości tętnic systemowych związanej z wadami zastawkowymi i/lub sztucznymi zastawkami serca oraz zapobiegania utracie ciąży w obecności przeciwciał antyfosfolipidowych. Ciąża stwarza szczególne problemy dla postępowania przeciwzakrzepowego. Wiążą się one z jednej strony z koniecznością stosowania tylko tych leków, które są bezpieczne dla płodu, a z drugiej – ze zmniejszającą się u kobiet ciężarnych wrażliwością na związki obniżające krzepliwość krwi i tym samym koniecznością doboru optymalnych dawek leku i zmiany dawkowania w różnych okresach ciąży.”

zastrzykiwbrzuch.jpg





Pierwsze 30 zastrzyków szło gładko, pózniej zaczęły powstawać zrosty, brzuch stawał się coraz większy więc było coraz trudniej znaleźć miejsce wcześniej nie ukute. Zastrzyki z Clexane stały się moją codziennością.


Teraz, gdy mamy 26 tygodni ciąży, napływają mi łzy do oczu kiedy myślę, że zbliża się godzina zastrzyku. Najgorsze są momenty, gdy igłą trafiam w zgrubienie po poprzednich wkłuciach. Łzy płyną same z bólu, bo igła nie chce przejść. Nie zliczę ile razy miałam ochotę rzucić w kąt strzykawkę… Jest ciężko, ale wiem że robie to dla Leona, poza tym wiadomość, że rośnie i wszystko jest dobrze dodaje mi sił. Kiedy moje pacjentki wysyłają mi zdjęcia, filmiki swoich pociech wiem, że warto.




KIlka porad:

  1. Zastrzyki wykonuj głęboko podskórnie w okolicę brzucha, w odległości około 5 cm na prawo lub lewo od pępka. Jak zauważysz dużą ilość zrostów możesz zmienić miejsce na np. ramię, udo. Pamiętaj, żeby zrobić fałd skórny.

  2. W miarę możliwości unikaj wstrzykiwania w miejsca zasinione po poprzednich iniekcjach, aby nie powiększać krwiaków.

  3. W miejscu wstrzyknięcia mogą się również tworzyć guzki, które są niegroźnym powikłaniem i zwykle ustępują samoistnie po kilku dniach.

  4. Pamiętaj o zdezynfekowaniu miejsca kłucia, najlepiej odczekaj chwilkę po zastosowaniu środka żeby nie czuć dyskomfortu przy wbijaniu igły. Środki dezynfekujące mają w składzie alkohol, który może podrażniać skórę.





Jeśli chcesz wiedzieć więcej jak wykonywać prawidłowo zastrzyk ampułkostrzykawką to koniecznie przeczytaj ten wpis.

Bibliografia

  1. Stanisław Łopaciuk - Leczenie przeciwzakrzepowe w okresie ciąży, porodu i połogu.

  2. Urbanek T, Ziaja D. powikłania zakrzepowo-zatorowe w ciąży. Przegl Gin Pol. 2006, 6, 295- 302.

  3. Stanowisko Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego w zakresie stosowania heparyn drobnocząsteczkowych w położnictwie i ginekologii.